[O2] Sprzęgło kopie Octavia 1.9

[arq]

miguello, no wyglada mega zajebiscie, wlasnie dlatego pytalem czy to hydrografika :P


Skad miales zestaw takich fajnych naklejek ? Ja to mam jakies DC czy Najtro, ale tak roznych i fajnych to nigdy :P

[mimax]

[O2] Sprzęgło kopie Octavia 1.9

Jak w temacie. Porównać to mogę do uczucia kopiącego pedała hamulca samochodu z ABS-em przy zblokowanym kole. zgrzyty też podobne, tylko w tym przypadku troszku wolniejsze. Nie jestem mechanikiem ale wygląda to tak jak by jakiś (pierścień?) na (ośce?) się poluzował i w czasie gdy dodam gazu zwiększa on swoje obroty a gdy gwałtownie zdejmę nogę z gazu silnik hamuje (oś ? albo coś innego) na którym jest ten pierścień a on rozpędzony dalej się obraca wyrzszymi obrotami wpadając w drgawki i gdzieś o coś zahacza powodując zgrzyt i kopniecie padała sprzęgła. Sprzęgło nie ślizga. biegi wchodzą elegancko. Jedyne co mogę dodać to na zimnym silniku słychać stuki (klekot) ale to chyba nie jest związane ze sprawą. Wiem że opis jest dość dziwny ale chyba tylko tak mogę go najlepiej przedstawić. Octavia 1.9 z 2008 roku przebieg około 75 kkm.
Ktoś wie co to może być lub jak sprawdzić i czy hamowanie silnikiem mogło doprowadzić do tej usterki ?

[robekcool]

stawiam na dwumas, ale :?: spotkałem się po przebiegu 40 kkm :shock:

[mimax]

Dzięki za szybką odpowiedz. Dodam że sprzęgło kopie nie zależnie czy jest wciśnięte czy nie. Jadę do mechanika, zobaczymy co powie.

Ps. Jeżeli to dwumas to czy przyczyną mogło być częste hamowanie silnikiem? Np. przy każdym wolnym zakręcie redukcja na 2-ke, minimalny dojazd i gaz.


Edit1: Mechanik potwierdził że to dwumas. Podobno zrobią na gwarancji . Jeżeli chodzi o dokładny przebieg to jest 43324 mil = 69318 km

[ Dodano: Pon 31 Maj, 10 01:01 ]
Pisałem w pierwszym poście na temat klekotu na zimnym silniku. Zauważyłem że jednak jest to związane ze sprzęgłem ale w tym momencie to już nie jest klekot . W czwartek odstawiam samochód na wymianie dwumasy, zobaczymy jak będzie się zachowywał po jej wymianie.

[wojtek1982]

Hamowaniem silnikiem raczej nie zarżniesz dwumasy, chyba że jak redukujesz to obroty idą pod 4 tys. Można ją zarżnąć jak się da pedał w podłogę od niskich obrotów tak od 1 tys.

[mimax]

Przy hamowaniu obroty podchodziły gdzieś do 2k czasami jak mi się spieszyło. Drugi motyw jest bardziej realny choć go nigdy nie praktykowałem. Po prostu wyczułem pedał gazu, kiedy ma najmocniejsze przyspieszenie i stopniowo dociskałem ale wydaje mi się że na jedno wychodzi. Niestety Classic to nie WRC.

[antbart]

mam pytanie ,czy zamias dwumasowego sprzęgła można zastotować zwykłe sprzęgło z dociskiem, czy będzie to dobrze współpracowało z pozostałymi elementami.

[bzyq_74]

antbart, będzie tak "chodziło" jak ALH w dwójce :szeroki_usmiech sorry za OT 8)

[blind_walker]

czy zamias dwumasowego sprzęgła można zastotować zwykłe sprzęgło z dociskiem, czy będzie to dobrze współpracowało z pozostałymi elementami.

TUTAJ masz odpowiedź.

[mimax]

Trochę poczytałem i nie wiem czy wiem więcej czy mniej. Podsumowując, żeby oszczędzać dwumas najlepiej jeździć na średnich obrotach silnika. Unikać wolnych obrotów. Bieg zmieniać na wyższy około 2500 obrotów. Nie wykorzystywać w pełni mocy silnika (wciskanie pedału do deski). Osobiście tak nie robię bo słyszę że się trochę dusi. Wyczułem moment na pedale kiedy nie ma nadmiaru paliwa (nie dusi się) a zbiera lepiej. Czy to gorzej dla dwumasy niż klepnięcie pedału do deski ?. U mnie dwumas padł po około 30min jazdy z prędkością 160-180km/h, czy to może mieć jakieś znaczenie ?

[ Dodano: Czw 03 Cze, 10 18:38 ]
Właśnie wróciłem z warsztatu i ..... Przejechałem może 2 mile ale widać kolosalną różnice. Silnik równiutko pracuje żadnych stuków puków porostu miodzio Jak bym wyjechał nówką z salonu. Pedał sprzęgła bierze znacznie niżej i moim zdaniem dobrze bo wygodniej. Wychodzi na to że samochód dostałem już z uszkodzoną dwumasą, 26k mil, a ja ją tylko dokończyłem po przejechaniu 17k mil, a muszę przyznać ze jeżdżę dosyć ostro. Jednak wydaje mi się że prawdziwą przyczyną jest skrajna oszczędność niektórych kierowców. Jechałem taryfą i gość nie osiągał nawet 2k obrotów a pokuszę się że nawet 1.5k. Podejrzewam że samochód dostałem właśnie od takiego kierowcy i po odmuleniu samochodu niestety przyszła pora na dwumase.